PASOŻYTY

Pasożyty- choroby przedszkolaków

 

W grupie maluchów, które co rusz biegają do wspólnej toalety, zapominają o myciu rąk i potem bawią się wspólnymi zabawkami albo w ciasnym kółku śledzą ruchy żuka, nietrudno o zakażenie pasożytami przewodu pokarmowego.

Zakażenie następuje drogą pokarmową, poprzez zabrudzone warzywa, owoce, glebę – wcześniej nawożoną odchodami ludzkimi, wodę. Czasami także za pośrednictwem innego człowieka jak np. w przypadku owsików. Do zakażenia dochodzi poprzez bezpośredni i pośredni kontakt z chorymi dziećmi lub chorymi dorosłymi (inwazje rodzinne, przedszkole, szkoła) oraz kontakty bezpośrednie ze zwierzętami (psy, koty). Pasożyty mogą dostać się na ręce dziecka w czasie zabawy w ogrodzie czy zanieczyszczonym piasku. Mogą być również przenoszone przez owady, najczęściej muchy.

 

Wśród przedszkolaków najczęściej spotykamy zakażenie pierwotniakami (lamblie), robakami (owsiki) i owadami (wszy).

LAMBLIE- wywołują rozlane, mało charakterystyczne bóle brzucha ( zwykle po jedzeniu), biegunki i wzdęcia. Stolce dziecka są cuchnące, papkowate, trudne do spłukania z miski klozetowej. Dziecko nie ma apetytu, może mieć stany podgorączkowe. Jeżeli badanie kału potwierdzi obecność lamblii, konieczne jest leczenie. Muszą się mu poddać wszyscy domownicy.

 

OWSIKI- dziecko się wierci, jest nerwowe, niespokojnie śpi. Nie ma apetytu, jest blade. Jeśli podejrzewamy owsicę, możemy w godziną po zaśnięciu malca obejrzeć okolicę jego odbytu. Jeżeli istotnie ma owsiki, dostrzeżemy zapewne białe nitkowate robaki na skórze. Można je też zauważyć w stolcu. By sprawdzić domową diagnozę, konieczny jest wymaz z odbytu. Jeśli potwierdzi nasze obserwacje, muszą się leczyć wszyscy domownicy. Kuracja trwa 3 ni, a po kilku tygodniach trzeba ją powtórzyć. Konieczne jest wyjałowienie mieszkania z jaj owsików- musimy wyprać bieliznę i pościel w temperaturze 90°C i dokładnie je wyprasować; starannie wyprać wszystkie ubrania, zasłony, dywany, tapicerkę.

 

WSZY- nie chroni przed nimi regularne mycie głowy. Bardzo łatwo przechodzą z człowieka na człowieka. Ugryzienie pasożyta powoduje nieprzyjemny świąd, a na skórze głowy pojawiają się czerwone plamki (jak po ukąszeniu komara). Należy być szczególnie czujnym, jeżeli dziecko nagle zaczyna się drapać po głowie. Z leczeniem nie można zwlekać. Trzeba kupić w aptece jeden z preparatów dostępnych bez recepty (szampon, płyn, pianka). Są to środki trujące, dlatego głowę trzeba myc tak, aby preparat nie miał kontaktu z resztą ciałą. Po umyciu nieżywe wszy dokładnie wyczesujemy gęstym grzebieniem. Trudniej uporać się z gnidami, czyli jajami wszy- trzeba dokładnie przejrzeć włosy, pasmo po paśmie i ściągnąć je palcami (mają szarobeżowy kolor). Pozostawienie gnid może spowodować nawrót choroby. By łatwiej je usunąć, warto skrócić włosy. Jeśli przez 10 dni przy skórze głowy nie pojawią się nowe gnidy, problem prawdopodobnie minął. Wszystkie ubranie i przedmioty, z którymi dziecko ma kontakt, trzeba wyprać lub umyć w temperaturze 60°C. Pozostałe sprzęty dokładnie odkurzyć lub spakować szczelnie i schować na dwa tygodnie (aż minie cykl rozmnażania wszy). Z lekarzem porozum się, jeśli wszawicą zaraziło się dziecko z alergią czy astmą, a także wtedy, gdy znajdziesz wszy w brwiach lub rzęsach.